poniedziałek, 23 grudnia 2013

Intruz

Tytuł: Intruz
Tytuł oryginału : The Host
Autor : Stephanie Meyer
Rok wydania : 2008
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie
Kategoria: Fantastyka , Science Fiction
Ocena : 8/10


 Już od dawna chciałam przeczytać tą książkę ,ale nigdy nie miałam okazji. W końcu dowiedziałam się że w mojej klasie czyta aż 7 czy 8 osób , wyobrażacie to sobie ?? To chyba cud :) No i właśnie jedna z tych osób miała Intruza w swojej kolekcji i mi pożyczyła :) Ale miałam ograniczony czas do przeczytanie i niestety nie zdążyłam , musiałam oddać książkę i dokończyłam niestety już w e-book'u.

 Autorem książki  jest Stephanie Meyer . Tą panią chyba każdy zna , to autorka genialnej Sagi Zmierzch ,która przyniosła jej wielki sukces.Więcej mówić chyba nie muszę gdyż tą panią każdy miłośnik fantastyki za pewne bardzo dobrze zna :) .

Książka opowiada historię dwóch istot : człowieka i Intruza - duszy. Stało się nieuniknione Melanie ,jedna z ostatnich ludzi na ziemi , została złapana. Do jej ciała została wczepiona dusza o imieniu Wagabunda. Wagabunda przeszukuje myśli Melanie w celu znalezienia informacji potrzebnych do odnalezienia reszty ocalałych ludzi.Tymczasem Melanie zamiast zniknąć tak jak wszyscy się spodziewali , wciąż tam była , wciąż była razem z Wagabundą i nie dopuszczała do niej wspomnień związanych z miejscem pobytu Jareda , zamiast tego Mel podsuwa jej wspomnienia ukochanego ich wspólnych chwil , ich miłości .Wagabunda nie potrafi oddzielić swoich uczuć od pragnień ciała i uczuć Mel. Wkrótce Wagabunda i Mel stają się sojuszniczkami i w rezultacie nawet przyjaciółkami i wyruszają na poszukiwanie Jareda bez którego nie mogą żyć.

Na początku gdy zaczęłam czytać książka mnie nie zachwyciła wręcz przeciwnie przez kilka pierwszych rozdziałów męczyła mnie . Miałam już odłożyć książkę ale powiedziałam sobie ''Nie dam radę skończę to co zaczęłam''  i całe szczęście że tak postąpiłam. Książka okazała się niesamowitą przygodą pełną niebezpieczeństwa , zwrotów akcji , przygód. Czytając nie mogłam się zdobyć i odłożyć jej na później , co chwilę było jeszcze jeden rozdział tylko jeden . Bardzo trudno było mi przerwać czytanie gdyż książka budzi taką ciekawość , że każdy by uległ . Nosiłam ją ze sobą wszędzie nawet w szkole na lekcjach zamiast słuchać i robić notatki ja czytałam. Jedyne co w książce mi się nie podobało to to , że była napisana w narracji pierwszoosobowej z perspektywy Wandy. Nie przepadam za taką narracją choć to nie odebrało uroku całej książce. Książka 100 razy lepsza od filmu wiadomo. Trzyma w napięciu , powoduje przeróżne emocje począwszy od strachu o bohaterów po radość i w pewnych momentach również dezorientacje np. w dialogach były momenty gdzie nie mogłam się połapać kto co mówi czy Wanda czy Mel. Książka świetna , bardzo Polecam i mam nadzieje że jeszcze kiedyś do niej wrócę :)






piątek, 13 grudnia 2013

Kroniki Ciemności

Nazwa: Kroniki Ciemności: Łowca Demonów
Autor: Agnieszka Michalska
Rok wydania: 22 lipca 2013
Wydawnictwo: Warszawska Firma Wydawnicza
Kategoria: Fantastyka
Ocena:7/10


 Do przeczytania książki namówiła mnie moja koleżanka Justyna. Jest to moja pierwsza przeczytana książka polskiego autorstwa.Autorem tej książki jest młoda pisarka Agnieszka Michalska , ma dopiero 18 lat, a więc tylko rok starsza ode mnie. Swoją przygodę z pisarstwem zaczęła w wieku 13 lat po czym wszystko co napisała schowała do szuflady i wyciągnęła po 3 latach i wtedy dokończyła powieść.

  ''Łowca demonów-trudno sobie wyobrazić bardziej ekscytujące zajęcie,prawda? A jednak piętnastoletnia Katy ma wątpliwości, czy chce nim zostać. Mimo, że przecież wszystko jej sprzyja- ma dar dający jej przewagę nad innymi czarodziejkami , jest ambitna i uparta, nie boi się podejmować trudnych decyzji. A po za tym wizja przyszłości jasno wskazuje, że nie ma innego wyjścia.... Zostać łowcą jednak to znaczy tyle, co poświęcić osobiste szczęście dla ratowania świata.Czy dziewczyna jest na to gotowa?''

  Muszę przyznać,że książkę czyta się dobrze ( ma kilka wad ale najpierw plusy :) ), Idealnie nadaje się na długi zimowy wieczór z kawą,herbatą  i kocykiem .
W książce nie spodobało mi się to, że została napisana na podstawie serialu ''Czarodziejki'', czytając pierwsze kilka stron myślałam :''O nie , tylko nie to , to serial powinien być zrobiony na podstawie książki a nie na odwrót..'', ale czytałam dalej. Jak się okazało później byłam w błędzie , po mimo zachowania imion i nazwisk okazało się ,że to całkiem inna historia.Bardzo spodobały mi się zaklęcia i sposób otworzenia Kroniki był ekstra :) No i oczywiście nie mogę pominąć wspaniałych darów jakie posiadały czarodziejki/je i demony.Polubiłam również samego Łowcę(Całkiem ładny się stworzył w mojej główce ). Minusem książki jest to że niektóre wątki nie zostały dokończone , jak i również w niektórych momentach walki zbyt łatwo poszło. To jedyne minusy tej wspaniałej książki.

  Gorąco polecam maniakom fantastyki . Lekka książka do poczytania .. Na pewno jeszcze do niej wrócę i chciałabym się dowiedzieć jak potoczą się dalsze losy bohaterów.POLECAM!

Zaklęcia:
     ''Ofiara z krwi została złożona.
       Księga znów będzie głoszona.
       Przez demonów narażona
       Na odkrycie sekretu magii
                                     Halliwellów.''

   ''Piekło cię wykluło ze swych trzewi,
     Nikt nie chce cię na tej Ziemi.
     Niebo zawsze było ci złe
      Wymaże twe ciało i krew.''

Po te i inne zaklęcia zapraszam do Kroniki Ciemności :)


A o to mój egzemplarz wraz z autografem autorki i 10 zakładkami :) 


poniedziałek, 2 grudnia 2013

Coś własnego :) PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE !!!!!

Autorstwo:
Anna Bury 
Paulina Czajka 

Dziękujemy za kilka dodatkowych zdań :

Marysia Binkiewicz 
Maja Krzemińska 
Sandra Błaszczyk 






Katy była zwykłą nastolatką.Chodziła do szkoły średniej,była popularna , miała oddaną i zawsze pomocną przyjaciółkę Anne.Jej rodzina była jedną z najbardziej znanych w dość dużym miasteczku Beauty City , ojciec był szeryfem a matka burmistrzem.W jej życiu było wszystko idealne do czasu gdy pewnego sierpniowego popołudnia gdy spacerowała po pobliskim miejskim parku spotkała pewnego bardzo tajemniczego chłopaka. Gdy go zobaczyła, poczuła, że jest w nim coś takiego.. hipnotyzującego. Chłopak był przystojny. Wysoki, ciemnowłosy, a jego oczy z daleka sprawiały wrażenie czarnych, co jeszcze bardziej potęgowało wrażenie tajemniczości, ubrany był cały na czarno co mocniej wzbudziło ciekawość Katy , podeszła bliżej chciała coś do niego powiedzieć ale nie wiedziała jak, było w nim coś co ją przyciągało.Nie mogła oderwać od niego wzroku. On również patrzył na nią. Jego spojrzenie było niesamowite.Bala się tak po prostu podejść nie wiedziała jak on zareaguje , może pomyśli że jest wariatką.Stać tak jak teraz na środku parku też nie mogła bo wyglądało to co najmniej dziwnie , nie wiedziała co ma zrobić. Chłopak coraz bardziej się w nią wpatrywał więc Katy usiadła na ławce starała się na niego nie patrzeć ale to było silniejsze od niej odwróciła wzrok po chwili gdy znów spojrzała chłopaka już nie było.Zawiedziona pomyślała że pewnie go wystraszyła , chciała już wstać i wrócić do domu gdy usłyszała w głowie , obcy głos „Właśnie tak .Idź nie oglądaj się za siebie”.-Katy znieruchomiała.Ogarnęło ją uczucie paniki.Zaczęła obracać w dłoni bransoletkę , wpatrując się w psa biegającego po trawniku .Ten chłopak , głos..O co chodzi z tym głosem. „Za dużo myślisz” - głos należał do , pewnej siebie osoby.Katy w była zbyt przerażona by się ruszyć , nie wiedziała co ma zrobić to wszystko ją przerosło wstała i zaczęła biec w stronę domu.Gdy tylko tam dotarła, szybko wbiegła po schodach i zamknęła się w pokoju.Postanowiła zadzwonić do Anne, może ona coś poradzi.W końcu czyta te wszystkie książki o magii itp.Sięgnęła do torebki i wyciągnęła telefon i wybrała tak dobrze znany numer.Przyjaciółka odebrała już po 2 sygnale :
-Halo?
-Halo Anne ? Stało się cos bardzo dziwnego .Ja , ja chyba zwariowałam nie uwierzysz jak ci to powiem-powiedziała roztrzęsiona Katy
-Co co się stało mów.-przejęła się Annie zdenerwowaniem przyjaciółki
-Nie, nie przez telefon możemy się spotkać ?? Może wpadnę do ciebie za godzinę ??
-Pewnie przyjeżdżaj jak najszybciej.
Zakończyły rozmowę i Katy zaczęła się szykować na spotkanie z przyjaciółką .Umyła szybko niesamowicie gęste włosy o kolorze kasztanowym i wysuszyła. Spojrzała przez chwilę w lustro. Zobaczyła tam niesamowicie szczupłą dziewczynę, o oczach niebieskich jak ocean. Zawsze mówili jej, że była piękna , ale nigdy się tym nie przejmowała i nie zwracała na to uwagi. Jej brwi były ciemne, a rzęsy długie. Pomalowała je czarnym tuszem, a duże usta błyszczykiem . Ubrała się w luźną bluzkę, która sięgała jej do kolan, z napisem Miau. Dołączyła do tego leginsy .Już otwierała drzwi kiedy usłyszała głos spod okna:
- Nic jej nie powiesz- Katy odwróciła się.Przy oknie stała szczupła blondynka w kobaltowej zwiewnej sukience.
-Nie możesz powiedzieć .Zresztą nie uwierzy ci.Też bym nie uwierzyła-Katy z trudem rozpoznała ten głos..Głos z jej głowy...Spojrzała na intruza przerażona:
-Może się trochę ogarniesz ?-spytała dziewczyna od głosu- w końcu tylko cię pilnuje.Nie jestem aniołem ! -dodała szybko-I dobrze ci radzę nie mieszaj się w to to nie twoja sprawa odpuść -Katy przez dłuższą chwilę nie mogła nic z siebie wykrztusić ale w końcu z trudem powiedziała:
-Kim jesteś ? Co tutaj robisz ? Jakim aniołem ?I w co mam się nie mieszać ?? Zaraz zaraz czy ty powiedziałaś, że mnie pilnujesz ?? W jakim celu jestem duża nie potrzebuje niańki jeśli to pomysł mojego ojca to przesadził na maksa- to ostatnie wypowiedziała z oburzeniem dalej nic nie rozumiejąc.
Twojego ojca ?-dziewczyna prychnęła-po prostu.Nie chcę byś się wpakowała w coś czego potem będziesz żałować ...Przyjrzyjmy ci się..Zdecydowanie przereklamowane oczy- blondynka odwróciła Kate-ładna figura , ale ciuchy całkowicie nie dopasowane -uśmiechnęła się z politowaniem.-Jestem Alishia gdyby co -dodała i wróciła do oglądania Katy...-Dobra , wyjaśnię ci tyle ile umiem, d-Alishia powiedziała wesoło- więc ten tajemniczy chłopak o ciemnych oczach...Czemu oni zawsze wyglądają tak samo ? No ten chłopak nie jest dla ciebie. Przewróci twoje życie całkowicie do góry nogami-Katy otworzyła usta by coś powiedzieć, ale Alishia wyprzedziła ją- powiesz mi zapewne że on cię wcale nie interesuje..No niby tak, ale tak się zaczyna..Zawsze się tak zaczyna..ZAWSZE...
Katy stała tak wpatrując się w Alishie z otwartymi ustami i nie mogła uwierzyć , że ktoś tak piękny jest w jej pokoju i z nią rozmawia. Alishia miała długie blond włosy kremową cerę i piękne duże szare oczy .Po chwili Katy się otrząsneła i powiedziała:
-Ale to nie jest chyba twoja sprawa. Nie uważasz że może własnie tego mi potrzeba moje życie od wielu lat jest takie samo tak samo idealne i jednocześnie nienormalne , matka wiecznie nie ma dla mnie czasu a ojciec nie pamięta nawet ile mam lat . Więc może właśnie tego mi potrzeba , adrenaliny czegoś innego co zmieni moje życie może na lepsze może na gorsze to chyba moja sprawa. Skoro nie przysłał cię mój ojciec to kto ?? I złaź z buciorami z mojej ulubionej pościeli-zdenerwowana Katy podeszła i wytarła skrawek pościeli który ubrudziła Alishia swoimi czarnymi butami na szpilka tak wysokich że Katy by nie uszła w nich kilku kroków.
-Jak chcesz- powiedziała Alishia- tylko wspomnij później, że próbowałam cię ostrzec. Minęła Katy i poszła w stronę drzwi. Na odchodnym rzekła- Ten chłopak zniszczy ci życie. Katy już otwierała usta żeby powiedzieć ''tego nie wież ''jednak zorientowała się, ze dziewczyna zniknęła.W tej samej chwil dostała sms-a od Anne :
Przepraszam nie możesz przyjść ;(
Muszę się zająć Klayley, mama
dostała telefon z pracy i musiała
wyjść .Przepraszam -Anne
Katy nie ukrywała że było jej to na ręke i odpisała :
Nie ma sprawy, też mi coś wypadło
Do zobaczenia- Katy
Wysłała, wzięła kurtkę i poszła do parku z nadzieją że spodka ów tajemniczego chłopak.Chodziła po parku ponad godzinę, jednak chłopak się nie pojawił. Zrezygnowana, już miała wracać do domu, gdy zauważyła znajomą sylwetkę. To był on!!! Z bijącym sercem udała się w jego stronę. Nagle chłopak zaczął powoli gdzieś iść. Katy postanowiła, że tym razem nie odpuści i poszła za nim. Idąc tak, zauważyła, ze wchodzi w nieznane sobie rejony miasta. W pewnej chwili chłopak zatrzymał się, powoli odwrócił głowę i spytał:
- Dlaczego za mną idziesz?
-Do końca sama jeszcze tego nie wiem - powiedziała lekko się czerwieniąc.
-Nie uważasz ,że to nie rozsądne śledzić osobę której nawet nie znasz ?? A jak jestem seryjnym zabójcą ??-powiedział chłopak lekko unosząc kąciki ust w uroczy uśmiech
-Nie jesteś-odpowiedziała już trochę pewniej
-Skąd wiesz,że nie , nawet mnie nie znasz-podszedł bliżej wciąż z uśmiechem na ustach -Jestem Drake
-Katy-ledwo to powiedziała chłopak zniknął miała już odejść gdy za plecami usłyszała szept
-Nie znikłem , jestem tu
-Jak to zrobiłeś ??-Powiedziała do wciąż stojącego za nią Drake'a.
-Przeszedłem gdy mrugnęłaś- odpowiedział z poważną miną .Miał ciemne oczy , niczym noc.Cera oliwkowa , a włosy podniesione do góry.Katy zapragnęła sprawdzić czy są stylizowane na żel.
-Naprawdę-rzekła szatynka -a może potrafisz znikać niczym Harry Potter ?- Drake uśmiechnął się- Harry Potter ? Serio ? Prawdę mówiąc nie wierzę w takie bzdury , więc jeśli szukasz seksownego wampira to nie u mnie.A jeśli nie to pójdziemy na kawę-wskazał palcem małą kawiarenkę
- Nie szukam wampirów , czarowników i tym podobnych nadnaturalnych istot -zaśmiała się Katy , przypominając sobie Alishię..Dobrze że przynajmniej ten przystojniak jest normalny
- To proszę za mną , panno Katy- na te słowa dziewczyna się roześmiała i poszła za chłopakiem.
Spędzili w kawiarni prawie 3 godzi tak dobrze im się rozmawiało że Katy nie zwróciła uwagi,że jest tak późno zupełnie zapomniała o słowach kobiety która dziś późnym popołudniem pojawiła się w jej pokoju.Katy była tak zafascynowana Drake'm że straciła poczucie czasu i tym samym była spóźniona na kolacje ale nie przejmowała się tym ciągle myślała o chłopaku, miała jego numer więc miała nadzieje, że nie będzie musiała wypatrywać go w parku.Kiedy wróciła do domu wszyscy byli już po kolacji matka się na nią zdenerwowała gdyż nie przyszła na czas,ale Katy jej nie słuchała w głowie wciąż miała Drake'a :jego oczy,uśmiech sposób mówienia a najbardziej całus złożony na jej policzku na pożegnanie.Pomyślała że Alishia zwariowała ostrzegając ją przed chłopakiem ,to nie było nic złego , w końcu ktoś jej się spodobał.Kiedy matka skończyła mówić ,zjadła w pośpiechu kolację i poszła do siebie.Katy usiadła na wielkim łóżku w swoim pokoju.Telefon zamknęła w szufladzie w szafce nocnej, by nie kusiło jej by zadzwnonić.To do niego należał pierwszy krok, czyż nie ? Szybko odrzuciła wzrokiem swój pokój -drewniane panele , beżowe ściany z mnóstwem zdjęć , rysunków , pocztówek.Niebieski drzwi i schylający się sufit .-Och Katy , bidulko- szatynka usłyszała głos , który od razu wywołał w niej irytacje.Odwróciła się i spojrzała na szarooką blondynkę.Tym razem była ubrana w dzinsy , biały żakiet w czerwoną bluzkę i buty na koturnie tego samego koloru-już się zaczęło.
-O co ci chodzi -wrzasnęła Katy- on nie jest zły.Był miły i kompletnie nie szalony..
- Złe będzie to co z tobą zrobi-rzekła Alishia.
Katy rzuciła jej pytające spojrzenie
-ta płeć już taka jest.Bawi się , gra , igra a jak znajdzie jakąś wadę to „bye,bye”-intruzka wzdygnęła się
-On nie jest taki..-Chyba-pomyślala Katy.W końcu wcale go nie znała.
-Obiecuje ci że nie pozwolę aby cię skrzywdził-powiedziała z determinacją -Ochronię cię przed nim
-A kim ty jesteś ,żeby mnie chronić ,mówić co mam robić .Daj mi spokój nie jesteś moją matką i jak znalazłaś się w moim pokoju-Katy ze zdenerwowania już prawie krzyczała ale pomyślała''Nie daj się wyprowadzić z równowagi ona własnie tego oczekuje''
-Pewnie się domyśliłaś że nie jestem do końca normalna-rzekła Alishia- spokojnie nie zamierzam cię zabić wyluzuj.
Nie możesz mi po prostu dać spokoju -spytała zrezygnowana Katy
-Mam pomysł- rzekła zbyt głośno Alishia- odgrodzimy cię od pana idealnego emocjonalnie..Wtedy będziesz mogła sobie z nim pobyć i przekonać się czy cię zrani..
-Ale..On taki nie jest..Po co miał by mnie ranić..-zapytała Katy
-Ojj Kat, będę ci mówić Kat-zaproponowała blondynka- zrozum to mężczyzna, oni wszyscy są tacy sami
-Ty najwyraźniej jesteś uprzedzona do wszystkich mężczyzn ,ale nie wszyscy są tacy sami-odparła szatynka
-Powiedziała panna „bo ja mam taakie doświadczenie z facetami”-rzuciła Alishia ironicznie- skąd możesz wiedzieć że on przeżył to spotkanie tak samo jak ty ?
-Boo..Nie wiem, ale nie mogę tak po prostu zrezygnować , bo nie wiem czy on też mnie lubi.Trzeba ryzykować-Alishia przewróciła oczami
-Aż tak się w nim zadurzyłaś ? Jej jesteś szybsza niż BMW mojego ojca - rzuciła Alisha
-Ja ..Nie wiem..Czemu mam ci się zwierzać ? Kim ty w ogóle jesteś ?
-Jestem Alishia,a jak ci powiem kim jestem to nie uwierzysz, wiec powiedzmy ze będę twoją dobrą przyjaciółką .Nie ważne czy chcesz mojej pomocy czy nie.Dostaniesz ją.
-Już mam jedną przyjaciółkę i mi wystarczy , daj mi spokój nie znam cię i wcale nie muszę z toba rozmawiać , wyjdź z mojego pokoju bo zacznę krzyczeć .
-Dobra już dobra -odparła wstając z łóżka i podcodząc do okna-to jeszcze nie koniec.Do zobaczenia -skoczyła i już jej nie było.
Katy zamknęła szybko okno i zerknęła czy Alishia jest na dole ale już jej nie było .





Takie o nasze dzieło :) Napisałam to z fankami strony : Czytanie moje drzwi do świata marzeń:) ZAKAZ KOPIOWANIA !!!!! 

sobota, 23 listopada 2013

Szeptem

Tytuł: Szeptem
Autor : Becca Fitzpatrick 
Wydawnictwo : Wydawnictwo Otwarte 
Ocena : 10/10


Muszę się wam przyznać : Zakochałam się w tej książce i w jej kontynuacjach. Jedna z moich ulubionych mogłabym do niej wracać i wracać.... 


Autorem książki jest genialna pani Becca Fitzpatrick . Pani Becca przed rozpoczęciem pisarstwa miała dość ważną pracę a mianowicie w służbie zdrowia , jednakże dla pisarstwa zrezygnowała i z tego. Szeptem to jej pierwsza powieść , od razu po premierze znalazła się na liście bestsellerów The New York Times ( moja ulubiona lista oczywiście ) .


Czasem zdarza się miłość nie z tego świata naprawdę nie z tego. Patch jest niesamowicie przystojny i tajemniczy, każda ulega jego urokowi nic dziwnego że młoda Nora także. Od kiedy Patch Cipriano znalazł się w jej szkole a do tego w jej klasie od biologi , w życiu Nory zaczęły dziać się dziwne rzeczy, których nie da się wytłumaczyć.Zaczyna się wojna , wojna między Upadłymi a Nieśmiertelnymi.  


Szeptem to wspaniała książka na jesienne ub zimowe długie wieczory z herbatka i kocykiem :) Pani Becca genialnie ujeła problemy dzisiejszych nastolatek , a jednocześnie książka jest pełna przygód , adrenaliny i niebezpieczeństwa.Patch jest upadłym aniołem , Nora z początku zwykłą dziewczyną ze szkolnej ławki , nie ma zbyt wielu znajomych nie jest popularna a mimo tego Patch zwraca uwagę tylko i wyłącznie na nią. Z początku dziewczyna nie ma zamiaru  mieć z nim jakiejkolwiek styczności gdyż jest w nim coś ci ją przeraża . I może ma słuszność ?? Ale w końcu mu ulega  bo kto by nie uległ Patch'owi zabójczo przystojnemu aniołowi ?? Niestety upadłe anioły mają wrogów i to bardzo potężnych wrogów. Co to oznacza dla Nory ? Z czym dziewczyna będzie musiała sie pogodzić ?? Czy dowie się co matka przed nią ukrywa ??Czy ich miłość przetrwa ?? Na te i wiele innych pytań będziecie mogli sobie odpowiedzieć po przeczytaniu tej genialnej książki. Gorąco polecam i zachęcam do czytania :) 

CYTATY:
''Ale cicho sza... Są tajemnice o których mówi się tylko SZEPTEM''

''Co robisz w niedzielny wieczór?-zapytał z uśmiechem

Prychnęła.Niechcący
-Zapraszasz na kolację ?
-Hardziejesz. Podoba mi się to, Aniele
-Nie interesuje mnie co ci się podoba.Nigdzie z toba nie pójdę.Na żadną randkę.-(...)-Zaraz,zaraz nazwałeś mnie Aniołem?
-Bo co ?
-Bo mi się to nie podoba.
Uśmiechnął się.
-Trudno tak zostanie '' 

''-Wchodzisz w ludzkie istoty ?

Skinął głową.
-Chcesz zawładnąć moim ciałem ?
-Chciałbym z nim robić wiele rzeczy, po za tą jedną ''


czwartek, 21 listopada 2013

Umarli czasu nie liczą

Tytuł : Umarli czasu nie liczą
Autor: Kim Harrison 
Wydawnictwo: Amber
Ocena: 9/10



Do książki sięgnęłam dzięki konkursowi organizowanemu przez Sztukater.pl , tam wygrałam 5 książek no i właśnie jedną z nich była Umarli czasu nie liczą. Pewnie gdyby nie wygrany przeze mnie konkurs nigdy nie kupiłabym tej wspaniałej książki.


Autorem książki jest pani Kim Harrison , która zaczęła swoją przygodę z pisaniem książek już w wieku 15 lat. Wtedy właśnie zaczęła spisywać niesamowite historię które pojawiały się w jej umyśle.Na początku pani Harrison pisała typowe science fiction ,ale w pewnym momencie doszła do wniosku że bardziej odnajduję się w pisaniu fantasy.

Książka opowiada  historię młodej dziewczyny Madison , która z początku  prowadzi normalne życie. Nie licząc tego ,że dziewczyna ma fioletowe włosy , dziwnie się ubiera no i jest nowa w szkole wydaję się że jej życie jest normalne. Jest takie do momentu pójścia na bal maturalny. I to właśnie na tym balu mroczny żniwiarz ciemności próbuje odebrać Madioson życie i duszę .Jednak nie dokończył zadania , dziewczyna w ostatniej chwili odebrała mu amulet i zawiesiła się pomiędzy życiem a śmiercią.Amulet daje jej ciało i dzięki niemu wygląda jakby żyła.Jedyną osobą która może jej pomóc przygotować się na powrót zniwiarza ciemności  jest tajemniczy anioł -żniwiarz światła. 

Książka niesamowita, pełna tajemnic, mroku ,zagadek.Wszystko w niej jest tak jak trzeba i bardzo przyjemnie się czyta.Najlepszą cechą tej książki jest to że motyw miłosny schodzi na 2 ba nawet na 3 plan. Nie jest to typowe fantasy w którym praktycznie motyw miłosny bierze górę nad całą resztą czytelnik czeka tylko na sceny między głównymi bohaterami. Nie tutaj górę bierze sama akcja , czytelnik jest ciekaw co się stanie w danym momencie czy bohaterom się uda przezwyciężyć strach , zapanować nad gniewem , zachować zimną krew w sytuacjach które tego wymagają i to jest w tym wszystkim najlepsze , że  czytelnik zagłębi się w sens lektury i dotrze do tego co autor chce nam przekazać , do tego że życie to nieustanna walka o to co jest słuszne i o to jak trzeba postępować.Książkę bardzo polecam , wszystkim , a szczególnie tym co już mają dość czytania praktycznie tego samego o zakazanej miłości lub miłości do 2 osób jednocześnie. Na tej książce na pewno się nie zawiedziecie. Pozdrawiam Annie 


Cytat :''Zdumiewające , do czego stajesz się zdolny,kiedy już  wiesz, że nic nie będzie trwało wiecznie jeśli o to nie zadbasz,,




środa, 20 listopada 2013

Pamiętniki Wampirów

Tytuł: Pamiętniki Wampirów 
Autor: Lisa Jane Smith 
Wydawnictwo :Amber 
Ocena 2/10

Do przeczytania tych książek zachęcił mnie serial . Pomyślałam serial jest świetny, a skoro jest taki to książki będą jeszcze lepsze. Ale jak się później okazało byłam w wielkim błędzie ale o tym potem :) 


 Autorem serii jest Lisa Jane Smith. Do tej pory pani Lisa napisała 10 tomów Nightworls , sześcio-tomowe Pamiętniki Wampirów , trzy trylogie i kilka opowiadań.

Książka opowiada historię o dwóch nienawidzących się braciach Stefano i Damonie oraz pięknej dziewczynie Elenie w której obaj są zakochani.Elena jest piękna , każdy ją lubi mogłaby mieć każdego chłopaka w szkole. Stefano jest tajemniczy mroczny wydaję się  że tylko on jest odporny na wdzięk i urodę Eleny.Damon: Uroczy, mroczny, tajemniczy i niebezpieczny.Chce się zemścić na swoim jedynym bracie Stefano. Połączy ich uczucie , które może okazać się niebezpieczne. 

Jak już wyżej mówiłam , za książki się zabrałam dzięki serialowi , który jest naprawdę świetny ale nie o nim mowa.Czytając książki miałam nadzieję na coś niesamowitego ,pełnego przygód , niebezpieczeństwa , miłości.A co się okazało ,że bardzo się zawiodłam na serii. Po raz pierwszy muszę przyznać, że ekranizacja okazała się praktycznie w 100 % lepsza od książek. W książkach jest za dużo namieszane , na początku jako tako idzie znieść to co się dzieje ale od 2 części to już przesada. To co się co chwilkę dzieje z Eleną jej zmiany , nie podoba mi się zupełnie.Jest za dużo nie wyjaśnionych wątków a za chwilkę rozpoczynają się nowe, ciężko w niektórych momentach dojść o co chodzi. Nie wiem o czym myślała Pani Smith pisząc książkę , chciała napisać coś  dobrego a wyszło jak wyszło. Tak więc z przykrością stwierdzam, że książki są nieudane, i nie warto marnować na nie czasu skoro do o koła jest tyle wspaniałych innych książek. Stanowczo odradzam i zachęcam do serialu :) 

                                                                                                      Pozdrawiam Annie 

wtorek, 19 listopada 2013

Dary Anioła : Miasto Kości




Tytuł: Dary Anioła:Miasto Kości

Autor: Casandra Clare

Wydawnictwo :MAG


Ocena : 10/10



To książka a właściwie seria którą już dawno chciałam przeczytać ,ale albo nie miałam okazji albo czasu , w końcu przed premierą ekranizacji kupiłam i przeczytałam ,bardzo zależało mi na tym aby przeczytać przed pójściem do kina i nie żałuję to jedna z lepszych książek jakie czytałam. Autorem tej wspaniałej serii jest Pani Cassandra Clare- ''Pisarka urodzona w Amerykańskiej rodzinie w Teheranie,mieszkała we Francji, Anglii i Szwajcarii zanim skończyła 10 lat, Od szkoły średniej mieszkała w Los Angeles i Nowym Jorku, gdzie pracowała w redakcji. W 2004 r. zaczęła pracę nad powieścią Miasto Kosci, jej natchnieniem był krajobraz Manhattanu .Cassandra Clare to jej pseudonim artystyczny.''


Książki opowiadają o losach Nocnych Łowców-pół aniołów nazywanych dziećmi Nefilim gdyż mają w sobie krew anioła Razjela. Pół aniołowie , pół ludzie mają za zadanie chronić przyziemnych (zwykłych ludzi) przed demonami - istotami , które podróżują po światach i niszczą wszystko co zastana na swej drodze. Nefilim mają swoje prawo , którego muszą przestrzegać. Ich zadaniem jest również utrzymanie pokoju między mieszkańcami podziemnego świata , pół ludzi -pół demonów znanymi jako wampiry, wilkołaki, wróżki i czarodzieje. Książki pełne magii, zwrotów akcji, zakazanej miłości horroru ale również i humoru. Gdy czytałam książkę, nie mogłam się od niej oderwać , najchętniej czytałabym cały dzień bez przerwy, seria jest tak ciekawa, pełna napięcia, zawszę coś się dzieje , nawet osoba nie lubiąca czytać przeczytałaby z chęcią. W serii ciągle coś się dzieje także nudzić się nie można. Jedyne co mi się nie podobało to to że Clary tak długo odkrywała swój dar co w pierwszej części czyniło ją nudna postacią na szczęście później się rozwinęła i było dużo ciekawiej. Polecam serię wszystkim co kochają czytać <3