Autor: Dan Brown
Wydawnictwo: Sonia Draga
Rok wydania: 2013
Gatunek: sensacja, kryminał, thriller
Moja ocena: 6,5/10
Jako, że bardzo podobały mi się poprzednie książki tego
autora, ta była na mojej liście obowiązkowej.
Robert Langdon mam trudne życie. Tym razem budzi się w
szpitalnym łóżku i nic nie pamięta, nie wie gdzie jest i nie wie skąd w jego
marynarce znalazł się tajemniczy przedmiot. Jednak nie ma czasu by się o to
spytać bo gdy tylko się budzi ktoś próbuje go zabić. Ucieka w towarzystwie lekarki Sienny Brooks i
rozpoczyna podróż, która ma przywrócić mu pamięć i uratować świat.
I tu zaczyna się problem. Bardzo podobały mi się „Kod da
Vinci” i „Anioły i demony” a także pozostałe jego książki. Akcja nie dłużyła
się i one są naprawdę godne polecenia. Ta niestety nie porywa. Ciężko jest
dokładnie opisać jej wady bez wdawania się w fabułę.
Zacznę może od plusów. Na pewno jednym z nich jest pomysł na
motyw przewodni: Piekło Dantego. Lubię
książki, które mają właśnie taki motyw przewodni. Jednak wydaje mi się, że nie
został wykorzystany potencjał drzemiący w tym dziele. Następnym plusem jest postać Sienny, naprawdę
dobrze przemyślana i chyba najlepsza żeńska postać w jego książkach.
Mam wrażenie, że na Langdona spadło za dużo i czekam na
książkę Browna, w której da mu spokój bo niestety to już nie jest ten Langdon którego
poznajemy w Kodzie. Brakowało mi trochę tego dreszczyku emocji , który czuję
przy dobrych książkach z tego gatunku. Zaskoczenie też nie było jakoś porywające. Nie
było tego efektu : ” O ja to się nie mogło zdarzyć, w ogóle o tym nie
pomyślałam”
""Człowiek musi przejść przez piekło, aby trafić do raju".
"Jedna forma zarazy przenosi się szybciej od wirusa - strach".
"Możesz ocalić świat! Jeśli nie ty, to kto? Jeśli nie teraz, to kiedy?"
Wasza Hazel :)